Jak poinformowano w codziennej aktualizacji wywiadowczej, w nocy z 8 na 9 maja okręty rosyjskiej Floty Czarnomorskiej wystrzeliły przeciwko Ukrainie osiem pocisków manewrujących, przeznaczonych do uderzania w cele lądowe (LACM) SS-N-30a Sagaris i było to dopiero drugie użycie LACM przez rosyjską marynarkę zarejestrowane od 9 marca 2023 r., podczas gdy wcześniej wystrzeliwała je często.

Reklama

Dylemat rosyjskich dowódców

Wskazano, że Rosja prawdopodobnie tymczasowo zawiesiła użycie tej broni, ponieważ chciała odbudować swoje zapasy. W krótkim okresie Rosja prawdopodobnie postrzega LACM jako kluczową zdolność do uderzenia w głąb Ukrainy, aby zakłócić przewidywane ukraińskie kontrofensywy.

Jednak w perspektywie bardziej strategicznej Rosja postrzega również konwencjonalne Sagarisy i inne LACM jako broń odgrywającą ważną rolę w każdym hipotetycznym konflikcie z NATO.

"To, jak wykorzystać tę rzadką i kosztowną broń, jest jednym z licznych dylematów, przed którymi stoją rosyjscy dowódcy, ponieważ wojna w Ukrainie trwa znacznie dłużej, niż pierwotnie planowali" - napisano.