W piątek wieczorem doszło do rozpadu koalicji rządowej z powodu sporu dotyczącego przyjmowania uchodźców. Rezygnacja gabinetu została przyjęta przez króla Wilhelma Aleksandra, który jednocześnie powierzył dotychczasowemu rządowi pełnienie obowiązków do czasu powołania nowego.
Z przeprowadzonych badań opinii publicznej wynika, że Holendrzy są zadowoleni z upadku gabinetu; tak twierdzi przeszło dwie trzecie respondentów badanych przez portal RTL Nieuws. Jednocześnie połowa ankietowanych spodziewa się, że obecny szef rządu, pełniący tę funkcję nieprzerwanie od 2010 roku, ponownie zostanie premierem.
Badanie przeprowadził także program telewizji publicznej EenVandaag. Wynika z niego, że nie tylko prawie trzy czwarte Holendrów nie chce powrotu Ruttego na stanowisko premiera, ale także 85 proc. z nich uważa, że jego rząd nie radził sobie z rozwiązywaniem problemów kraju.
Z Amsterdamu Andrzej Pawluszek