Tę zabawną anegdotę ujawniła żona Blaira, Cherie, w wywiadzie dla włoskiej telewizji. Pięć lat temu ona i jej mąż, ówczesny premier Wielkiej Brytanii, spędzali urlop w rezydencji Berlusconiego. Jak się później okazało, Berlusconi nosił osobliwe nakrycie głowy, bo przeszedł przeszczep włosów. Latem 2004 roku zdjęcia premiera w chuście obiegły cały świat.

Reklama

Występując w popularnym programie w RAI Tre Cherie Blair relacjonowała spacer z Berlusconim po miejscowości Porto Rotondo: "Tamtego wieczoru na Sardynii Tony powiedział: <cokolwiek się wydarzy, nie pozwól, aby zrobili mi zdjęcie obok Silvio w bandanie. Stój w środku, bo inaczej brytyjska prasa nas zabije>".

"Kiedy przyjechaliśmy, byliśmy zaskoczeni widząc Silvio w tej chusteczce, słynnej bandanie" - opowiadała pani Blair. Dodała: "Wytłumaczył nam, że ma pewne problemy z głową, a myśmy domyślili się, że poddał się przeszczepowi włosów". Według słów pani Blair, włoski premier zaskoczył ich, zabierając na spacer po zatłoczonym miasteczku, gdyż nie mieli tego w planach.

"Mój mąż miał nadzieję, że zdejmie tę chustkę , bo mieliśmy spotkać się z ludźmi. A on założył jeszcze jedną, która pasowała do koloru jego koszuli" - wspominała pani Blair. I to właśnie wtedy, jak wyjaśniła, mąż poprosił ją, by stanęła między nimi.