Wszystkie ataki z użyciem noża miały miejsce w poniedziałek, będący drugim, głównym dniem festiwalu, i były odrębnymi zdarzeniami. W stanie krytycznym jest 29-letni mężczyzna, natomiast 19-latek pozostaje w stanie poważnym, ale stabilnym. Pozostałe sześć osób doznało lżejszych obrażeń, które nie wymagały hospitalizacji.

Reklama

Jak poinformowała policja, w czasie dwóch dni festiwalu aresztowano 275 osób, z czego ponad połowę w poniedziałek, a głównymi powodami były posiadanie broni, napaści na tle seksualnym, napaści na policję i posiadanie narkotyków.

To godne ubolewania, że drugi rok z rzędu poniedziałkowa noc karnawału naznaczona została poważną przemocą. Nikt nie kwestionuje znaczenia karnawału w londyńskim kalendarzu kulturalnym, a przytłaczająca większość tych, którzy przyszli, będzie miała pozytywne doświadczenia. Nie możemy jednak nie dostrzegać dźgnięć nożem, napaści na tle seksualnym i ataków na funkcjonariuszy policji, których byliśmy świadkami - oświadczył Ade Adelekan, zastępca podkomisarza policji metropolitalnej, który nadzorował operację pilnowania porządku.

W zeszłym roku, także w drugim dniu festiwalu, śmiertelnie ugodzony nożem został 21-letni początkujący raper Takayo Nembhard z Bristolu, występujący pod pseudonimem TKorStretch. Było to pierwsze zabójstwo w czasie Notting Hill Carnival od 2004 roku.

Co roku w Notting Hill Carnival bierze udział około dwóch milionów osób. Impreza odbywa się od 1966 roku. Niewielki początkowo festiwal zorganizowany przez imigrantów z Karaibów w celu zamanifestowania własnej kultury i walki z uprzedzeniami rasowymi stał się z czasem jedną z największych na świecie imprez na świeżym powietrzu, a zarazem jedną z ważniejszych atrakcji turystycznych Londynu.

W tym roku impreza w szczególny sposób upamiętniała 75. rocznicę przybycia do Wielkiej Brytanii statku HMS Windrush, na pokładzie którego znajdowała się pierwsza duża grupa imigrantów zarobkowych z Karaibów.