Trasa samochodowa z Bachmutu do Gorłówki leży 4 km na wschód od Kliszczijiwki. Jeśli Ukraińcom uda się teraz przeciąć tę trasę, to Rosjanom pozostanie już tylko jeden szlak zaopatrzenia - droga między Bachmutem i Popasną. Istnieje jeszcze trasa między Bachmutem i Lisiczańskiem, ale oddziały ukraińskie operują już na północ od niej, zagrażając Rosjanom.
Stracona Kliszczijiwka
Rosyjscy prokremlowscy blogerzy wojenni przyznają, że Kliszczijiwka jest stracona, ale wyrażają nadzieję, że Ukraińcom nie starczy sił, by pójść dalej - wskazuje BBC w krótkiej analizie opublikowanej w niedzielę wieczorem. Stąd też - dodaje - do dalszego sukcesu trzeba, by siły ukraińskie - które próbują okrążyć Bachmut - nie spowalniały tempa i szły dalej na wschód.
O wywoleniu Kliszczijiwki armia ukraińska poinformowała w niedzielę wieczorem. Kllka dni wcześniej, w piątek, powiadomiła o przejęciu kontroli nad pobliską Andrijiwką. Opanowanie tych wsi (i trzeciej, sąsiedniej Kurdiumiwki) "pozwala siłom ukraińskim na kontynuowanie operacji, której celem jest okrążenie Bachmutu, bo przybliża możliwość zablokowania tras logistycznych prowadzących od południa do Bachmutu" - podsumowuje BBC.
Kliszczijiwka przed wojną była niewielką i spokojną miejscowością pod Bachmutem, mieszkało tam półtora tysiąca ludzi. W listopadzie 2022 roku wieś znalazła się w epicentrum działań bojowych. Rosjanie, głównie najemnicy z Grupy Wagnera, rozpoczęli szturm i zajęli Kliszczijiwkę w styczniu 2023 roku. Zamierzali atakować dalej, by przejąć kontrolę nad "drogą życia" - trasą Bachmut-Kostiantyniwka, ostatnią drogą, którą docierało zaopatrzenie dla ukraińskiego kontyngentu broniącego się w Bachmucie.
Później jednak sytuacja odwróciła się i od początku maja br. Ukraińcy rozpoczęli ataki na flankach Bachmutu - właśnie w kierunku Kliszczijiwki. Po prawie czterech miesiącach ciężkich walk oddziały rosyjskie zostały wyparte z tej wsi na wschód.