Podejrzana wykorzystywała swoich klientów, wypytując ich o miejsca stacjonowania i przemieszczanie się ukraińskich sił w okolicy wyzwolonego Iziumu. Kobieta pozyskiwała dane podczas usług kosmetycznych i codziennych rozmów.

Reklama

Szpiegowanie dla FSB

Właścicielka salonu przekazywała informacje Federalnej Służbie Bezpieczeństwa (FSB) przez pośredniczkę - znajomą, która przeszła na stronę sił okupacyjnych, a która po wyzwoleniu tego terytorium przez Ukraińców wyjechała do rosyjskiego Biełgorodu.

Podejrzanej grozi do ośmiu lat pozbawienia wolności.