Izraelski minister finansów oskarżył "dwa miliony" Palestyńczyków zamieszkujących Strefę Gazy, twierdząc, że mają "pragnienie rzezi i gwałtu na Żydach". Wypowiedział te słowa w obronie planów wysiedlenia ludności cywilnej z terytorium przybrzeżnego i "dobrowolnej relokacji" w jego kraju - donosi "Daily Mail".

Reklama

Kontrowersyjne wypowiedzi Bezalela Smotricha

Bezalel Smotrich, polityk o skrajnie prawicowych poglądach i lider ultranacjonalistycznej partii Religijny Syjonizm, będącej częścią rządzącej koalicji w Izraelu, stwierdził, że Izrael powinien "zachęcać" około 2,4 miliona Palestyńczyków na tym terytorium do przeniesienia się do innych krajów. Doniesienia wskazują, że Izrael prowadził rozmowy na ten temat z Demokratyczną Republiką Konga - informuje "Daily Mail".

Reklama
Reklama

Krytyka wypowiedzi izraelskich polityków

Wraz z innym skrajnie prawicowym politykiem, Itamarem Ben-Gvirem, Smotrich wezwał również do powrotu żydowskich osadników do Strefy Gazy po zakończeniu trwającej w kraju wojny z Hamasem. Ich komentarze spotkały się z potępieniem ze strony USA i innych zachodnich sojuszników - donosi "Daily Mail".

Smotrich w poście na portalu X napisał: Mały kraj, taki jak nasz, nie może sobie pozwolić na rzeczywistość, w której cztery minuty od naszych osiedli znajduje się siedlisko nienawiści i terroryzmu, gdzie dwa miliony ludzi, którzy budzą się każdego ranka z aspiracją do zniszczenia państwa Izrael i z pragnieniem rzezi, gwałtu i mordowania Żydów, gdziekolwiek się znajdują. Izraelskie społeczeństwo nie zgodzi się na kontynuację tej rzeczywistości w Strefie Gazy, musimy przemyśleć i podzielić się z naszymi przyjaciółmi w społeczności międzynarodowej, która przyniesie pokój, bezpieczeństwo i dobrobyt wszystkim narodom regionu i pozwoli mieszkańcom południa wrócić do swoich domów w bezpieczeństwie i pokoju".

Tajne rozmowy

Zgodnie z pewnym raportem, koalicja pod wodzą premiera Benjamina Netanjahu prowadzi poufne dyskusje z Demokratyczną Republiką Konga oraz innymi państwami na temat przyjmowania tysięcy migrantów ze Strefy Gazy - donosi "Daily Mail".