"Istne śnieżne piekło. Pada coraz mocniej a wiatr tworzy śnieżne wydmy" – przekazano w oficjalnym komunikacie helsińskich służb ratunkowych i pożarowych.
W szczycie opadów niektórym mieszkańcom Helsinek sprawniej niż publiczną komunikacją czy autem udawało się przemieszczać po mieście na nartach biegowych. Kurierzy i dostawcy jedzenia radzili sobie, mimo zasypanych chodników, poruszając się na rowerach elektrycznych.
Na chodnikach i skrzyżowaniach zalegają nawet 3 metrowe hałdy śniegu.
Wyziębieni nastolatkowie znalezieni w zaspach
Stołeczna policja poinformowała w czwartek o odnalezieniu w zaspach dwóch wyziębionych nastoletnich chłopców, którzy prawdopodobnie wcześniej nadużyli alkoholu. W poszukiwaniach trwających wiele godzin pomógł pies ratunkowy – podano w komunikacie.
"Śnieżne potwory"
Główny międzynarodowy port lotniczy Helsinki-Vantaa funkcjonuje dość sprawnie jak na panujące warunki. Służby już wcześniej przygotowały się na tę śnieżycę – poinformował w mediach społecznościowych operator lotniska, zachęcając do zapoznania się ze "śnieżnymi potworami", tj. ciężkim sprzętem do odśnieżania pasów startowych. Odwołane zostały tylko poszczególne loty, a opóźnienia innych są określane jako "umiarkowane".