O kontrowersyjnym wystąpieniu pastora napisał serwis thinkprogress.org.
Pastor Anderson postanowił podzielić się z wiernymi swoją nienawiścią do Baracka Obamy. "Mam nadzieję, że Bóg uderzy w Obamę rakiem mózgu, tak by umarł on jak Ted Kennedy. Mam nadzieję, ze tak się stanie" - oświadczył, przemawiając do wiernych.
>>> Czekali na Obamę z nożem i pistoletem
Ale to nie koniec. Pastor, mówiąc o prezydencie USA, używał określeń "socjalistyczny diabeł" czy "morderca". Zapowiedział też, że nie ma najmniejszego zamiaru modlić się o "dobro dla Obamy". Przeciwnie - życzy mu śmierci i piekła.
>>> Coraz więcej ludzi chce zabić Baracka Obamę
Secret Service, służba ochraniająca amerykańskiego przywódcę, już wcześniej zwróciła uwagę na głoszącego wyjątkowo kontrowersyjne opinie kaznodzieję. Sam pastor jednak stwierdził, że nie będzie za żadne ze swych wystąpień przepraszał.