Paradę rozpoczął triumfalny przejazd autobusami zawodników Chiefs przez miasto. Witały ich tłumy fanów. Zgodnie z szacunkami w uroczystości uczestniczyło ok. miliona ludzi.
Szefowa policji w Kansas City, Stacey Graves, potwierdziła, że co najmniej jedna osoba zginęła w strzelaninie. Gdy funkcjonariusze dotarli na miejsce, zatrzymali dwie uzbrojone osoby.
Według Graves, wśród ofiar nie ma dzieci. Trzy ranne osoby są w ciężkim stanie.
Na paradę przybyli m.in. gubernator stanu Missouri Mike Parson i jego żona. W trakcie strzelaniny byli w pobliżu, ale - jak poinformował Parson - "są bezpieczni".
Według Białego Domu prezydent Joe Biden został powiadomiony o strzelaninie. Był on w kontakcie z władzami stanowymi i lokalnymi. Na miejscu są federalne organy ścigania, które miejscowym służbom.