Wojskowy wyjaśnia, że celem Rosji jest uniemożliwienie satelitarnego rozpoznania przez kraje, które posiadają satelity w przestrzeni kosmicznej.
Większość satelitów ma znaczenie militarne, nie naukowe - podkreśla gen. Skrzypczak i tłumaczy, że te umożliwiają przeprowadzenie, rozpoznanie i monitorowania sytuacji.Głównie to Rosjanie śledzą Amerykanów, a Amerykanie Rosjan - dodaje.
Komiczna broń Putina. Gen. Skrzypczak o celach Rosji
Chiny, USA i Rosja budują okręty kosmiczne do przenoszenia różnego rodzajów systemów rażenia - nie tylko jądrowych, ale też innych, które mogą niszczyć satelity potencjalnego przeciwnika. Budują takie zdolności, bo w przypadku konfliktu zbrojnego pozwala to im szybko zniszczyć satelity przeciwnika - wskazuje rozmówca Dziennik.pl.
Były dowódca wojsk lądowych zaznacza, że od wielu lat w kosmosie trwa wyścig zbrojeń, który polega na ocenie zdolności i uprzedzaniu przeciwnika przy zwalczaniu satelitów. Wszystko po to, aby uniemożliwić szpiegowanie.
Następnie gen. Skrzypczak podkreśla, że Polska nie ma czego się obawiać. Nie jesteśmy zagrożeni - wskazuje.
Zagraniczne media o kosmicznej broni Władimira Putina
"Alarmujące są doniesienia, że Rosja opracowuje nową kosmiczną broń antysatelitarną" - przekazał brytyjski dziennik "The Telegraph", który opisał potencjalne zagrożenie dot. rosyjskiej broni jądrowej w przestrzeni kosmicznej.
Z raportów, do których dotarła zagraniczna prasa, wynika, że Rosja rozwija nową broń antysatelitarną (ASAT) opartą na technologii kosmicznej, która może zawierać komponent jądrowy.
Dziennik zaznaczył, że detonacja broni jądrowej w przestrzeni kosmicznej mogłaby szybko wyłączyć dużą część satelitów przeciwnika. Informacje o komicznej broni Putina przekazywał też Reuters, informując, że Waszyngton powiadomił sojuszników o rosyjskich działaniach.
Kontakt do autora artykułu: sylwia.baginska@infor.pl