W nocy w sobotę Iran wystrzelił w kierunku Izraela ponad 300 dronów i rakiet, z czego 99 procent zostało zestrzelonych – poinformowało w niedzielę rano izraelskie wojsko.
Atak trwał około pięciu godzin. Łącznie Iran wystrzelił w kierunku Izraela setki pocisków. W sieci pojawiły się nagrania, na których widać pociski m.in. nad Tel Awiwem i Jerozolimą.
"Skoordynowany atak Iranu na szeroką skalę pokazuje, że stanowi on zagrożenie nie tylko regionalne, ale także międzynarodowe" – stwierdzono w komunikacie IDF.
Do sytuacji odniósł się szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz. W mediach społecznościowych uspokoił, że polscy pracownicy i żołnierze na misji pokojowej w Libanie są bezpieczeni.
„Zachowali w nocy i ciągle zachowują wszelkie procedury bezpieczeństwa. W razie konieczności przebywają w schronach, wstrzymano też wyjazdy patrolowe poza bazy. Cały czas obserwujemy i analizujemy sytuację” – napisał minister.