Często słyszeliśmy słowo +niemożliwe+, ale uczyniliśmy możliwym to, co było naszą ambicją, naszą potrzebą obronną. A teraz to już rzeczywistość na naszym niebie - F-16 są w Ukrainie. Osiągnęliśmy to. Jestem dumny z naszych chłopaków, którzy opanowali te samoloty i już zaczęli ich używać dla naszego państwa - powiedział Zełenski, cytowany przez agencję Interfax-Ukraina.
"Liczba maszyn nadal niewystarczająca"
Prezydent ocenił, że otrzymanie zachodnich samolotów oznacza przejście na nowy etap w rozwoju ukraińskich wojsk powietrznych. Zauważył jednocześnie, że liczba samolotów, które przybyły do Ukrainy i liczba tych pilotów, którzy już zostali przeszkoleni, jest nadal niewystarczająca. Podkreślił jednak, że partnerzy Ukrainy są świadomi potrzeb obronnych jego kraju.
Zełenski powiedział również, że w tej chwili nie może ujawnić szczegółów dotyczących tego, jakie zadania będą wykonywać myśliwce lub które z nich już wykonały - zrelacjonowała Interfax-Ukraina.
Nagrania przedstawiające pierwsze ukraińskie F-16 opublikowane zostały na oficjalnej stronie internetowej prezydenta Zełenskiego. Na ich tle wręczał on nagrody państwowe zasłużonym żołnierzom sił powietrznych. Na nagraniach pokazano także dwa samoloty F-16 w ukraińskich barwach na niebie.
Ile F-16 ma trafić na Ukrainę?
O dostarczeniu samolotów F-16 dla Ukrainy poinformowała w środę, 31 lipca, agencja Bloomberg. Powołując się na własnych, anonimowych informatorów, podała, że liczba przekazanych samolotów jest niewielka.
Tego samego dnia napisał też o tym na platformie X minister spraw zagranicznych Litwy Gabrielius Landsbergis. "F-16 są na Ukrainie. Kolejne niemożliwa rzecz okazała się jak najbardziej możliwa" - oświadczył. Według dotychczasowych ustaleń Ukraina miała otrzymać pierwsze F-16 w miesiącach letnich. Dania, Norwegia, Holandia i Belgia planowały dostarczyć Ukrainie ponad 60 takich maszyn.