Według doniesień portalu Meduza żołnierze ukraińscy zajęli miejscowości Nikołajewo-Darjino, Darjino i Swierdlikowo. Obecnie trwają walki w Gonczarowce i Ołeszni. Na terytorium obwodu kurskiego wtargnęło do 400 żołnierzy ukraińskich, a około 2 tys. znajduje się w pobliżu granicy – podał kanał Rybar.
Operacja była przygotowywana od dłuższego czasu
W ocenie Meduzy wydarzenia w obwodzie kurskim świadczą o tym, że ukraińska operacja była przygotowywana od dłuższego czasu i – sądząc po liczbie żołnierzy nieopodal granicy - może potrwać jeszcze co najmniej kilka dni.
Według kanałów Archangieł Specnaza i Dwa majora siły ukraińskie przesuwają się w kierunku miasta Sudża, którego mieszkańcy mieli zostać ewakuowani. Celem władz w Kijowie może być m.in. zniszczenie stacji pomiaru gazu w Sudży - przekazały źródła rosyjskie.
Władze: Region heroicznie odpiera ataki
P.o. gubernatora obwodu kurskiego Aleksiej Smirnow oświadczył, że ten region "heroicznie odpiera ataki" i zaapelował do mieszkańców o uzupełnianie zapasów krwi w szpitalach. Według niego w nocy z wtorku na środę ukraińskie drony dwukrotnie zaatakowały okolice Sudży, raniąc dwoje dzieci i ratownika karetki oraz zabijając jej kierowcę.
Rosyjskie ministerstwo obrony podało wcześniej, że Ukraina zaatakowała we wtorek rano obwód kurski, wysyłając tam do 300 żołnierzy, 11 czołgów i ponad 20 transporterów opancerzonych.