W komunikacie Sąd Konstytucyjny powiadomił, że po rozpatrzeniu wniosków jednego z kandydatów, Cristiana Terhesa o unieważnienie wyborów, polecił Centralnemu Biuru Wyborczemu (BEC) ponowne przeliczenie głosów w I turze wyborów prezydenckich.

Reklama

Chaos w Rumunii po wyborach

BEC ma przedłożyć wyniki weryfikacji Sądowi Konstytucyjnemu. Rozprawę wyznaczono na godz. 14 (13 w Polsce) w piątek, 29 listopada.

Jednocześnie sąd poinformował, że odrzucił wniosek o unieważnienie wyborów, złożony przez innego kandydata, Sebastiana-Constantina Popescu.

Wygrał kandydat radykalnej prawicy

Pierwszą turę wyborów wygrał przedstawiciel radykalnej prawicy, kandydat niezależny Colin Georgescu, dotychczas mało rozpoznawalny polityk. Na drugim miejscu znalazła się Elena Lasconi, szefowa centroprawicowego Związku Ocalenia Rumunii (USR). II tura wyborów ma się odbyć 8 grudnia.