Po południu w piątek pożar rozszerzył się o kolejnych osiem hektarów. Od czwartku wieczorem, gdy ogień pojawił się w Martigues, objął w ciągu doby łącznie 248 hektarów lasu.
Pożar we Francji: Walka z ogniem trwa, setki hektarów strawione
Wieczorem zakończono akcję gaśniczą z powietrza. Na miejscu pozostaje 300 strażaków, a także policjanci i żandarmi zajmujący się ochroną mieszkańców.
Przyczyna pożaru nie jest znana. W piątek rano do jego gaszenia skierowano prawie 1000 strażaków i dziewięć samolotów gaśniczych.
Sfratrażacy ranni w akcji
Jedynymi osobami, które zostały poszkodowane są strażacy - trzech z nich odniosło lekkie obrażenia.
W departamencie Delta Rodanu, gdzie leży Martigues, odnotowano w piątek około 20 przypadków pojawienia się ognia. Na drugim krańcu Francji, w Bretanii, pożar w departamencie Ile-et-Vilaine, z którym walczyło 390 strażaków, został opanowany w piątek rano.