Amerykańskie okręty coraz bliżej. Straszą Syrię
1 Amerykański anonimowy urzędnik cytowany przez telewizję ABC powiedział, że zdecydowano się na taki krok, aby możliwie jak najbardziej "zmaksymalizować dostępne opcje"
AP / Oskar Garcia
2 Prezydent Barack Obama kilkakrotnie już podkreślał, że nie planujne inwazji lądowej. Zdaniem ekspertów, z krążowników zostaną wystrzelone rakiety bojowe. Z kolei z lotniskowca USS Nimitz będzie można przeprowadzać ataki z wykorzystaniem myśliwców
AP / Oskar Garcia
3 Decyzji Waszyngtonu w sprawie ataku na Syrię nie należy spodziewać się jednak raczej do przyszłego tygodnia, kiedy to sprawą na wniosek prezydenta zajmie się Kongres
AP / MC3 Ryan Mayes
4 Cała akcja zbrojna będzie miała przede wszystkim za zadanie ostrzeżenie reżimu przed ponownym użyciem broni chemicznej przeciwko własnym obywatelom. Biały Dom zaznacza również, że takie działania prezydenta Syrii, Asada, zagrażają bezpieczeństwu USA
AP / Lee Jin-man
5 Pięć jednostek flotylli ma wzmocnić pozostałe okręty które stacjonują w wschodniej części basenu Morza Śródziemnego. Nie zostały jednak one przydzielone bezpośrednio do ewentualnej misji, a mają czekać w pogotowiu i interweniować tylko wtedy jak zajdzie taka potrzeba
AP / Lee Jin-man