Skutki kremlowskiego embargo? W rosyjskich sklepach straszą puste półki. ZDJĘCIA

15 sierpnia 2014, 08:06

Listę produktów i krajów objętych zakazem rosyjski rząd podał w czwartek rano, zaledwie kilkanaście godzin po tym, jak prezydent Władimir Putin podpisał dekret o ograniczaniu importu towarów rolnych i żywności w odpowiedzi na sankcje nałożone przez Zachód na Rosję za jej agresję na Ukrainę. Jak wynika z ostrożnych szacunków analityków Sbierbanku na zakazany towary przypada około 10 mld dolarów rosyjskiego importu. Łącznie w 2013 roku Rosja sprowadziła żywność za 43 mld. dol., co dało 12 proc. całej sprzedaży detalicznej na tamtejszym rynku. / X.com

Rosja wprowadziła na rok zakaz importu mięsa, przetworów z mleka, ryb oraz warzyw i owoców z Unii, USA, Kanady, Australii i Norwegii. Te produkty już zniknęły z półek rosyjskich sklepów.

1 Choć szef Asocjacji Rosyjskiego Handlu Detalicznego Andriej Karłow przekonywał w gazecie "Wiedomosti", że sankcje nie grożą pustymi półkami w sklepach, to w praktyce stało się inaczej. Ryzyko miało się pojawić - jak przekonywał - tylko w przypadku części produktów, w tym np. mięsa indyczego i kaczego.

X.com

2 W sklepach już teraz trudno znaleźć np. zagraniczne przetwory z mleka. W tej sytuacji niewykluczone, że zakazane towary będą trafiały do Rosji tylnymi drzwiami, czyli np. Białoruś czy Kazachstan, które tworzą z Rosją Unię Celną. Na to wskazywali m.in. analitycy największego prywatnego banku Rosji Alfa Bank.

X.com

3 Ale skutki zakazu odczuje także UE – z danych Eurostatu wynika, że w 2013 roku na Rosję przypadało 10 proc. unijnego eksportu rolno-spożywczego na rynki trzecie lub 3 proc. - przy uwzględnieniu całego handlu zagranicznego, także wewnątrz UE.

X.com

4 W Polsce negatywne skutki zakazu najbardziej odczują producenci warzyw i owoców. Kluczowych dla eksportu jabłek i kapusty Rosjanie nie kupują już od 1 sierpnia.