Setki imigrantów w Budapeszcie. Wszyscy chcą do Niemiec... Krzyczą: Wolność! Angela Merkel! ZDJĘCIA
1 Kovacs przypomniał, że zgodnie z nimi, nielegalni imigranci mogą podróżować po terytorium Unii Europejskiej wyłącznie z odpowiednimi dokumentami.

PAP/EPA / ZOLTAN BALOGH
2 Dodał, że nie należą do nich bilety kolejowe kupione przez imigrantów.

PAP/EPA / SZILARD KOSZTICSAK
3 Na innej stacji kolejowej w węgierskiej stolicy - Kobanya Kispest protestowała grupa obcokrajowców, którzy odmówili wejścia do pociągu jadącego do obozu dla uchodźców pod Debrecenem na wschodzie kraju.

PAP/EPA / SZILARD KOSZTICSAK
4 Demonstrantów otoczyła policja. Imigranci domagali się zezwolenia na wyjazd do Niemiec.

PAP/EPA / SZILARD KOSZTICSAK
5 W związku z zaistniałą sytuacją węgierski premier spotka się wieczorem w Pradze z przywódcami państw Grupy Wyszehradzkiej.

PAP/EPA / ZOLTAN BALOGH
6 Jutro Viktor Orban leci do Brukseli, aby wspólnie z przedstawicielami pozostałych państw unijnych przedyskutować sytuację kryzysową.

PAP/EPA / ZOLTAN BALOGH
Komentarze (65)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszeNie trzeba być czyimś wrogiem nawet jeżeli nie chce się , żeby on ( ich setki tysięcy) mieszkali obok mnie/nas. Można i należy im pomagać (żywność ,ubrania) TAM, a nie koniecznie TU.
Wiek i płeć uciekinierów! Przeważają mężczyźni w tzw wieku "poborowym". Jakoś nie widać w tłumie osób starszych, czy nawet starców. Czyżby zdążyli umrzeć w drodze?
Z tym spostrzeżeniem zderza się opinia niektórych przeciwników wspierania imigracji, że to są zmieszane z pewną ilością kobiet i dzieci oddziały dżihadystów. Pomoc byłaby wspieraniem akcji, która ma rozsadzić Europę od środka.
Chcą opanować Europę bez broni i to im się może udać,ponieważ już weszli na teren UE bez dokumentów, wiz i zaczynają dopominać się o prawa o których słyszeli.
Oni jeszcze nie wiedzą ile tu życie kosztuje u siebie w biednym kraju mieli dużo za darmo a lbo za symboliczną opłatą a tu za wszystko trzeba płacić.
To ciężko pracując w naszym wolnym kraju nie zarobię tego. Teraz wiem dlaczego tak prezydent Komorowski wraz z rządzącymi tak cieszyli się i świętowali "Dzień Wolności", że się im udało po raz kolejny oszukać robotnika.
powierzchni, ale nie widzą tych sił głęboko ukrytych, które chod na razie działają
niepostrzeżenie, będą jednak decydowały o biegu wydarzeo.