Szef polskiej policji złożył doniesienie przeciwko pismu "Info Magazine Skateboard" oraz bezpośrednio współauorowi kontrowersyjnej reklamy, Łukaszowi Kosemu - dowiedziało się Radio ZET. Zdaniem policji dopuszczono się czynów zabronionych polegających na publicznym nawoływaniu do popełnienia występku lub zbrodni, a także publicznym pochwalaniu popełnienia przestępstwa.
"Po zabójstwie policjanta w Warszawie taka reklama szczególnie oburza" - mówił młodszy inspektor Mariusz Sokołowski, rzecznik prasowy Komendy Głównej Policji.
Reklamą przerażeni są policjanci i eksperci. "To straszne. Mogą mnie nie lubić, ale chociaż mogliby mnie szanować, w końcu chronię ich przed bandytami" - mówił "Gazecie Wyborczej" Wojtek, policjant kryminalny z dziesięcioletnim stażem. "Potencjalnie nie powinienem się obawiać, w końcu mam broń. Po tych ostatnich napaściach na policjantów i takiej reklamie, jeśli jakiś dzieciak wyskoczy na mnie z pistoletem zabawką, powinienem wyciągnąć swój pistolet i bez namysłu go zastrzelić?" - zastanawia się.
"To reklama niebezpieczna, po prostu skandal. Nie jest wcale ilustracją buntu młodzieńczego, tylko uczy, jak rozprawić się z tymi, którzy stoją nam na drodze" - wyjaśnia Renata Ropska, specjalista ds. reklamy, wykładowca Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej w Warszawie.
Za nawoływanie do popełnienia przestępstwa grozi do trzech lat więzienia.