"Cieszę się, że kończąc osiemdziesiątkę, doczekałem się muzeum postaci, którą grałem. Patrzę na nią z przymrużeniem oka. W końcu to tylko fikcja" - mówił nam Stanisław Mikulski. Ale jak się okazuje - wciąż ciesząca się ogromną popularnością. "Już pierwszego dnia zjawiło się ponad 300 osób. W większości byli to 30- i 40-latkowie wychowani na serialu" - mówi rzeczniczka muzeum Dorota Prynda-Skorek. "Największe emocje wzbudzały silikonowe figury przedstawiające postaci z serialu" - dodaje.
Zwiedzanie rozpoczyna się od odcinka „Ściśle tajne”. Aby wejść do środka, trzeba przejść przez budkę wartowniczą. Kolejne pokoje w muzeum są tak zaaranżowane, by oddać charakter innych miejsc znanych z przygód agenta J-23. Stąd pokoje przypominają hotel Excelsior, Cafe Ingrid czy Spotkanie.
W muzeum zebrano jednak nie tylko ciekawostki związane z filmem. Stale prezentowany jest 10-minutowy wybór najlepszych scen serialu. Fani, którym mało jest serialowego klimatu,mogą napić się kawy w Cafe Ingrid lub wypalić cygaro Brunnera.
Pomysłodawcą i twórcą muzeum jest biznesmen i fan serialu Piotr Owcarz. Placówka czynna jest codziennie z wyjątkiem poniedziałków. Mieści się w Katowicach przy ul. Gliwickiej 6.