Mężczyzna nie przyznaje się do zarzutów. Jednak przeciwko jego słowom prokuratura ma mocne dowody. Między innymi badanie DNA, które potwierdza, że jest ojcem 10-letniej córki maltretowanej kobiety. Dziewczynka jest w tej chwili w rodzinie zastępczej.
>>> Przeczytaj o sprawie "polskiego Fritzla"
"Dostała hakiem po plecach, trzy razy dźgnął ją w głowę" - relacjonuje wzburzona sąsiadka kobiety. Ojciec miał też upijać córkę i gdy była pod wpływem alkoholu, gwałcić ją. Jednak przez wiele lat 30-letni dziś kobieta nikomu nie mówiła o swojej gehennie. W końcu postanowiła przerwać milczenie.
Mężczyzna już wcześniej siedział w więzieniu za gwałt na żonie i nieletnich córkach. Teraz grozi mu 12 lat za kratami.