Policjanci, patrolując drogę krajową nr 8 nieoznakowanym radiowozem w Sieńcu w województwie łódzkim, zostali wyprzedzeni na podwójnej linii ciągłej przez pędzącego motocyklistę. Zaraz ruszyli za nim w pościg. Nie pomogły sygnały dawane piratowi drogowemu światłami, ani policyjnym ”kogutem”. Motocyklista zamiast się zatrzymać, dodał gazu i zaczął uciekać.

Reklama

W terenie zabudowanym jechał z prędkością 163 km/h i wyprzedzał na trzeciego nie tylko na podwójnej linii ciągłej, ale i na przejściu dla pieszych. Gdy po 20 kilometrach policjanci ujęli pirata drogowego w Osjakowie, kierowca hondy powiedział, że jechał tak szybko, bo zanosiło się na deszcz. 24-latek stanie przed sądem i stracił prawo jazdy.