Według oficjalnego komunikatu Ambasady Wielkiej Brytanii w Polsce Ric Todd przyjął organizatorów Parady Równości, aby zamanifestować „poparcie rządu Zjednoczonego Królestwa dla praw lesbijek, gejów, osób biseksualnych i transgender (LGBT)”.

Reklama

To rzadki gest, bo ambasada nieczęsto "manifestuje poparcie" dla grup społecznych. Jednak w stosunku do gejów oraz lesbijek Polskę i Wielką Brytanię dzieli przepaść. Todd przekazał organizatorom Parady przetłumaczony na polski egzemplarz „Brytyjskiego przewodnika po zagadnieniach dotyczących lesbijek, gejów, osób biseksualnych i transpłciowych oraz ich praw”.

"Wielka Brytania angażuje się w promowanie praw lesbijek, gejów, osób biseksualnych i transpłciowych w Wielkiej Brytanii i za granicą" – mówił ambasador Ric Todd.

Takich słów geje nie mogą sie doczekać z ust pierwszoplanowych polskich polityków. Tymczasem ambasador Wielkiej Brytanii zachęca do udziału w Paradzie Równości. "Mamy nadzieję, że wszyscy, którzy wezmą udział w sobotniej paradzie będą mieć satysfakcję z tego wydarzenia i sprzeciwu wobec homofobii i dyskryminacji, jaki wyraża ono w swym przesłaniu. Życzymy wszystkim uczestnikom szczęśliwej, spokojnej i udanej parady" – powiedział ambasador.

Reklama