"Proponuję gościa zlinczować, skoro metody cywilnoprawne zawiodły, wygląda bowiem na to, że trzeba będzie bezczelność bezczelnością załatwić! Obywatele!!! To do was ta odezwa" - tak brzmiał jeden z pięciu wpisów na forum "Gazety Bytowskiej". Opisała ona w marcu 2005 roku wizytę miejscowego komornika u 60-latki. W czasie egzekucji komorniczej staruszka została poturbowana.
Wpisy zbulwersowały komornika. Poczuł się zagrożony i zawiadomił prokuraturę. W pierwszym procesie redaktor naczelny portalu - Leszek Szymczak - został uznany za winnego, bo opublikował materiał noszący znamiona przestępstwa. Posty na forum potraktowano jako materiał prasowy.
W pierwszym procesie Szymczaka skazano, w drugim - uniewinniono. Teraz ten drugi wyrok już prawomocnie podtrzymał Sąd Okręgowy w Słupsku.
Jak uzasadniał swoją decyzję? "Nie ma znaczenia, czy ktoś wpisuje groźbę do internetu na forum, czy też pisze tę groźbę farbą na płocie. To jest dokładnie takie samo przestępstwo. Natomiast poszukiwanie jako osoby odpowiedzialnej redaktora gazety internetowej, czy dziennika internetowego zamiast wykonania stosunkowo prostego zadania, którego niestety prokuratura zaniechała, w postaci poszukiwania osób, które te wpisy zrealizowały, to jest niedopuszczalne pójście na skróty" - mówił sędzia Ciemnoczołowski.
Przytaczał też "dokładną, drobiazgową, wręcz detaliczną" ocenę sądu, który uniewinnił Szymczaka. "Nie sposób sprowadzić wszystkich form działania portalu internetowego do prawa prasowego, wobec czego nie można w pełnym zakresie obciążyć właściciela portalu za treść toczącej się permanentnie oraz poza jego wiedzą i świadomością dyskusji na forum internetowym" - uzasadniał wtedy sąd.
"Prezentowanie swoich sądów na forum internetowym nie może być uznane za działalność stricte dziennikarską, do której stosowane jest prawo prasowe" - podkreślał.