Mechanizm przestępstwa był bardzo prosty. Oszuści kupowali obłożony pięciokrotnie niższą akcyzą olej opałowy i sprzedawali go jako paliwo do samochodów. Zysk trafiał do ich kieszeni.
Policjanci od dawna mieli ich na oku. Przestępcy wpadli w chwili, gdy tankowali nielegalne paliwo.
Mundurowi byli zszokowani tym, co zobaczyli. Sprzedaż paliwa odbywała się w prymitywnych warunkach, bezpośrednio z plastikowych beczek, bez zachowania podstawowych zasad bezpieczeństwa. To cud, że nie doszło do tragedii.
Śląscy policjanci mogą pochwalić się sporymi sukcesami w walce z paliwową przestępczością. Wykryli już kilkanaście nielegalnych rozlewni paliwa. Uczestniczyli też w rozbiciu paliwowej ''ośmiornicy''.
Handlarze nielegalnym paliwem wreszcie wpadli na gorącym uczynku! To wielki sukces katowickiej policji. Przestępców zatrzymano, gdy napełniali zbiorniki lewą benzyną. Na ich działalności państwo traciło mnóstwo pieniędzy. Jak długo jeszcze paliwowi oszuści będą nas okradać i kpić z uczciwych obywateli?
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama