To zadziwiające, jakim cudem pijany w sztok ginekolog zdołał przyjąć cztery kobiety. Jego specjalizacja wymaga przecież nie tylko wiedzy, ale również doskonałej sprawności manualnej, a przede wszystkim - delikatności!

Dopiero czwarta pacjentka poskarżyła się policji. Badanie wykazało, że ma on aż 3 promile alkoholu we krwi. Musiał więc wypić przynajmniej 3/4 litra wódki! Dowodem występku będą karty zdrowia przyjętych pań wypisane przez ginekologa-pijaka.

Reklama

Zalany doktor śpi w izbie wytrzeźwień. A kiedy minie mu kac, dostanie prawdziwego bólu głowy - pozna formalne zarzuty i wkrótce stanie przed sądem.