"Opowieści grozy" - to historie przyszłych mam, które na przykład są wyrzucane bezlitośnie z pracy natychmiast gdy wrócą z urlopu wychowawczego. Szef patrzy na nie krzywo, bo dla niego matka, to marny pracownik. Bo albo w pracy myśli o dzieciach, albo przesiaduje w domu na zwolnieniach. Najgorsze, że to nie fikcja, a prawdziwe historie. Polki nadesłały je do Fundacji MaMa. "Przekażemy je do resortu pracy i polityki społecznej, aby rząd podjął działania mające na celu poprawę sytuacji kobiet na rynku pracy" - tłumaczy organizatorka akcji Sylwia Chutnik. Niestety pracodawcy ciągle kierują się uprzedzeniami.
A prawda jest inna. Koszty zwolnienia kobiet w ciąży pokrywa ubezpieczenie. A pracujące mamy są o wiele bardziej efektywne od innych pracowników, bo zamiast marnować czas na plotki, wolą zrobić to co trzeba w czasie pracy, żeby nie zostawać po godzinach.
Dla większego wrażenia i podkreślenia dramatycznej sytuacji Polek pani minister Joanna Kluzik-Rostkowska dostanie "Opowieści" w święto grozy, Halloween, czyli 1 listopad! Każdy spragniony mocnych wrażeń może je zobaczyć w internecie na stronie: www. fundacjamama.pl