Prokuratura rozpoczęła dochodzenie w sprawie szkoleń kierowców zawodowych, organizowanych przez Ogólnopolski Związek Pracodawców Transportu Drogowego - poinformował w piątek zastępca prokuratora okręgowego w Ostrowie Wielkopolskim Janusz Walczak. Szkolenia były organizowane na terenie gminy Bralin. "Wszczęcie dochodzenia wiąże się z podejrzeniem podrobienia dokumentacji ze szkoleń. Dochodzenie obejmie również kwestie związane z nakłanianiem uczestników szkoleń do zachowań stwarzających zagrożenia w ruchu drogowym" - powiedział Janusz Walczak.
Dochodzenie wszczęto z urzędu, na zlecenie prokuratora okręgowego. Prokuratura otrzymała również zawiadomienie o przestępstwie, skierowane przez ministra infrastruktury. "Wskazano w nim na poświadczenie nieprawdy w dokumentacji ze szkoleń, a także na +podżeganie do popełnienia przestępstw przeciwko bezpieczeństwu w komunikacji+" - wyjaśnił Walczak. Zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa złożył również zarząd główny Związku, organizator szkoleń. W swoim piśmie wskazał on na "zachęcanie do łamania przepisów ruchu drogowego" i na zachowania stwarzające "zagrożenie bezpieczeństwa jego uczestników".
Doniesienia do prokuratury oparto na materiałach wyemitowanych przez stację TVN24. W prezentowanym przez telewizję nagraniu instruktorzy i wykładowcy dawali szkolonym rady, aby w czasie wypadku uderzali w samochód osobowy, "bo jest on poniżej nóg kierowcy ciężarówki". Kępińska prokuratura uzyskała już dokumentację części szkoleń. Wykonywane obecnie czynności zmierzają między innymi do ustalenia liczby szkoleń na terenie gminy Bralin - powiedział Walczak.