Do Polski przywieziona zostanie też opancerzona limuzyna Obamy.
W piątek i w sobotę w Warszawie odbywać się będzie XVII szczyt państw Europy Środkowo-Wschodniej. Obama ma spotkać się z jego uczestnikami, a w sobotę rozmawiać z prezydentem Bronisławem Komorowskim oraz premierem Donaldem Tuskiem.
Funkcjonariusze BOR przyznają, że czekające ich w najbliższych dniach wizyty są gigantycznym przedsięwzięciem. "Będzie ok. 20 prezydentów plus prezydent Stanów Zjednoczonych. Sam ten fakt świadczy o tym, że podjęte zostaną specjalne środki" - powiedział PAP wiceszef BOR płk Paweł Bielawny.
Jak dodał, mieszkańcy Warszawy powinni być przygotowani na utrudnienia w ruchu już w czwartek. Czasowo wyłączane będą ulice na trasach przejazdów przylatujących do Warszawy głów państw. W przypadku Obamy, który ma przylecieć w piątek - nawet na kilka godzin. "Nasi ludzie muszą dokładnie sprawdzić całą taką trasę. Oczywiście miasto musi funkcjonować, dlatego ruch na drogach dojazdowych do niej wyłączany będzie tuż przed przejazdem kolumny" - zapewnił pułkownik.
Służby nie chcą ujawniać żadnych szczegółów swych działań. Wiadomo jednak, że główne trasy przejazdów VIP-pów, w tym Obamy, są już zaplanowane i wyznaczone. Podobnie jest z tzw. trasami zapasowymi i trasami ewakuacyjnymi.
Trasy przejazdów sprawdzane są nie tylko pod względem pirotechniczym. Przed tego typu wizytami kontrolowana jest też np. infrastruktura techniczna znajdująca się w miejscach, przez które przejeżdżają lub gdzie przebywają VIP-y.
"Nie mogę mówić o szczegółach. Mogę powiedzieć jedynie, że będziemy sprawdzać wszystko, co może mieć wpływ na bezpieczeństwo prezydentów" - zaznaczył Bielawny.
Ze względów bezpieczeństwa, podczas wizyty Obamy i szczytu Europy Środkowo-Wschodniej będzie także wprowadzona nad Warszawą - czasowo - strefa zakazu lotów. Latać w jej obrębie będą mogły jedynie śmigłowce i helikoptery służb oraz ratownicze.
Utrudniony dostęp będzie także do wszystkich miejsc, szczególnie hoteli, w których będą mieszkać VIP-y. Obama, podobnie jak inni prezydenci USA, którzy byli z wizytą w Polsce, zatrzyma się w hotelu sieci Mariott, naprzeciwko warszawskiego Dworca Centralnego. Polskie służby przyznają nieoficjalnie, że miejsce to nie jest najłatwiejsze do zabezpieczenia i reorganizacji (wyłączenia) ruchu, decyzję taką jednak podjęła amerykańska delegacja.
W praktyce oznacza to m.in., że przesunięta zostaną niektóre z przystanków komunikacji miejskiej zlokalizowane przy Marriocie. Znajdująca się w budynku prywatna klinika już teraz informuje swoich pacjentów, by w piątek i sobotę przychodzili jedynie, gdy mają umówione wizyty - wszyscy będą musieli bowiem przejść kontrolę bezpieczeństwa.
Płk Bielawny zapewnił w rozmowie z PAP, że nie powinno być natomiast utrudnień w funkcjonowaniu samego Dworca Centralnego. "Jeśli wszystko będzie przebiegało bezkolizyjnie, nie będzie miało wpływu na funkcjonowanie dworca" - dodał.
W rejonach spotkań VIP-ów oraz w miejscach, gdzie będą oni mieszkać, nie będzie też można parkować ani wjeżdżać prywatnymi samochodami. "Znaki zostały już rozstawione. Współpracujemy ściśle z policją, miastem, Zarządem Dróg Miejskich" - dodał wiceszef BOR.
Obama korzystać będzie w Warszawie ze swojej własnej opancerzonej limuzyny. Zostanie ona przywieziona do Polski przed wizytą amerykańskiego prezydenta, wraz z innymi pojazdami ochrony. "Chodzi o to, byśmy mogli wcześniej sprawdzić pewne rzeczy, np. wymiary - długość, szerokość, wysokość. To jest konieczne do szczegółowego zaplanowania przejazdów" - wyjaśnił wiceszef BOR.
Jak przyznał, funkcjonariusze Secret Service są już - "od pewnego czasu" - w Polsce.
Amerykańscy agenci będą wraz z funkcjonariuszami BOR sprawdzać m.in. trasy przejazdu i miejsca pobytu Obamy. Już wcześniej "upewniali się" też, czy polskie służby wiedzą i sprawdziły, czy w newralgicznych punktach, np. w kamienicach z oknami wychodzącymi na miejsca, w których będzie przebywał amerykański prezydent, nie mieszkają osoby mogące stanowić dla niego zagrożenie.
Funkcjonariusze przygotowani są też na to, że mieszkańcy Warszawy będą chcieli zobaczyć przejeżdżającą kolumnę z prezydentem Obamą i będą ustawiać się m.in. wzdłuż ulicy Żwirki i Wigury. Amerykańskiego prezydenta bedzie można też zobaczyć w sobotę podczas składania wieńców pod pomnikiem Powstania Warszawskiego, Grobem Nieznanego Żołnierza i pomnikiem Bohaterów Getta. Prezydent USA będzie też w Katedrze Wojska Polskiego, gdzie - jak dowiedziała się PAP - ma się spotkać z przedstawicielami rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej.
W czasie wizyty Georga W. Busha (w 2007 r.) na wypadek konieczności jego ewakuacji przygotowane były dwa śmigłowce. Służby nie chcą ujawnić, czy podobnie będzie podczas zbliżającej się wizyty Obamy.