Radosław Sikorski ostro zrugał swego syna za niewiedzę o Unii Europejskiej. Tę scenkę podpatrzyła kamera "Szkła kontaktowego" TVN24.

Reklama

Wszystko wydarzyło się na pokładzie tramwaju wodnego w Bydgoszczy. Radosław Sikorski zwrócił się do swego syna, dziesięcioletnieg Tadeusza: "Tadziu, a ci państwo wygrali konkurs wiedzy o Europie. Jestem ciekaw, czy ty byś wygrał". Szef MSZ zapytał go, ile krajów należy do Unii Europejskiej.

Nie słychać do odpowiedział syn Tadeusz, ale w eter idzie za to ostra reprymenda ze strony ojca: "Dwója! Lufa! Zero! Za burtę wylatujesz. Nie masz prawa tu być".

Dziś na Twitterze Radosław Sikorski skomentował tę sytuację.

"Tadziu protestuje, ma 10 lat. Chwała Bogu, że ma lepsze poczucie humoru niż niektórzy dziennikarze" - napisał szef polskiej dyplomacji.