Jak poinformował we wtorek rzecznik małopolskiej policji Mariusz Ciarka mężczyzna był już wcześniej karany za posiadanie narkotyków i poszukiwany za to przestępstwo. Został zatrzymany na peronie Dworca Głównego w Krakowie, kiedy czekał na pociąg do Szczecina. W jego bagażu podręcznym policjanci znaleźli ponad 10 kilogramów amfetaminy.

Reklama

Narkotyki były zapakowane w specjalne torby próżniowe, które miały uniemożliwić ich wykrycie. Z zabezpieczonej amfetaminy można byłoby uzyskać co najmniej 50 tys. działek dealerskich o wartości czarnorynkowej około 100 tys. złotych. Mężczyzna miał też przy sobie sfałszowany paszport - powiedział PAP Ciarka.

26-latkowi postawiono zarzut posiadania znacznej ilość narkotyków, za co grozi mu do 10 lat więzienia.

Według ustaleń krakowskich policjantów z CBŚ na trasie Kraków-Szczecin transportowano duże ilości substancji psychotropowych, w tym przede wszystkim amfetaminy. Narkotyki były najprawdopodobniej produkowane na terenie Małopolski a następnie przesyłane do odbiorców w Szczecinie.

Śledztwo w tej sprawie jest prowadzone pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Kraków Śródmieście - Wschód.