Mężczyzna pilotował ultralekki samolot - powiedział Informacyjnej Agencji Radiowej rzecznik wojewódzkiej straży pożarnej w Łodzi, kapitan Arkadiusz Makowski. Według niego, pilot sprawdzał i testował nową maszynę. Leciał z pobliskiego, małego lotniska w powiecie sieradzkim.
Kapitan Makowski dodał, że przyczyny wypadku nie są znane. Świadkowie zdarzenia widzieli, że pilot miał problemy z maszyną, która wpadła w korkociąg. Przed uderzeniem awionetki w ziemię katapultował się, ale był na tyle nisko nad ziemią, że spadochron nie otworzył się i mężczyzna zginął.
Do wypadku doszło około południa. Na miejsce przyjechały trzy zastępy straży pożarnej.