8 kwietnia 2010 roku, lotnisko Ruzyne w stolicy Czech, do lądowania podchodzi Tu-154M w biało-czerwonych barwach. Na boku numer 101. Fotograf agencji CTK Mirek Kubicek strzela zdjęcie akurat w momencie, gdy samolot wysuwa podwozie. To polski premier Donald Tusk przylatuje do Pragi z międzynarodową wizytą, między innymi po to, by spotkać się z amerykańskim prezydentem. Barack Obama bierze udział w konferencji 11 liderów państw Bliskiego Wschodu i przywódców krajów Europy Wschodniej.
To prawdopodobnie ostatnia fotografia tego tupolewa w locie. 39 godzin później świat obiegną inne zdjęcia. Szczątki tego samego Tu-154M rozbitego w lesie pod Smoleńskiem, koła z podwozia maszyny wystawione ku górze, pogięte fragmenty kadłuba i dym unoszący się nad dopalającymi się elementami silników...