Jeżeli robimy coś codziennie i czynność tę regularnie powtarzamy, to niestety może się zdarzyć tak zwany błąd atrybucji - tłumaczy psycholog.

Pamiętamy jakieś zdarzenie, wiemy, że ono na pewno się wydarzyło, ale mylimy czas. Zdaniem Justyny Szostek, ojciec z Rybnika mógł pamiętać, że odwiózł dziecko do przedszkola, ale wydawało mu się, że zrobił to danego dnia, podczas gdy w rzeczywistości było to dnia poprzedniego.



Reklama

Policja wciąż wyjaśnia okoliczności śmierci trzyletniej dziewczynki, pozostawionej przez ojca w samochodzie na parkingu w Rybniku. Ze wstępnych ustaleń wynika, że mężczyzna zostawił dziecko na osiem godzin w rozgrzanym aucie. Próbował później reanimować córkę, ale na pomoc było już za późno. Po tej tragedii trafił do szpitala psychiatrycznego.

CZYTAJ WIĘCEJ: Dziecko zmarło, bo ojciec zostawił je w samochodzie. Co mówią wyniki sekcji?>>>