Jak podaje RMF FM planowo pojazdy wiozące szczątki malezyjskiego boeinga miały dotrzeć do Jędrzychowic, czyli do granicy z Niemcami, po godzinie 5. Zatrzymały się jednak w Żarskiej Wsi, około 7 kilometrów od przejścia granicznego. Powodem opóźnienia konwoju był zablokowany ruch po wypadku na autostradzie A4, którą jechały ciężarówki.
Konwój, składa się z wielkogabarytowych pojazdów, może poruszać się po naszych drogach tylko do godz. 6 rano. Wiezie szczątki samolotu zestrzelonego nad Ukrainą do Holandii.
Pojazdy prawdopodobnie opuszczą Polskę dziś w nocy. Samolot ma być odtworzony w bazie wojskowej w Gilze-Rijen na południu kraju.