Prokuratorzy dla dobra śledztwa, nie chcą zdradzać treści zeznań podejrzanego. Prokurator z Zakopanego chce, aby podejrzany trafił na trzy miesiące do tymczasowego aresztu. Obcokrajowcowi grozi nawet dożywocie.
Gruzin w sylwestra bawił się w jednym z lokali w Bukowinie Tatrzańskiej. Pomiędzy nim i dwoma mieszkańcami województwa podkarpackiego doszło do sprzeczki. Jak nieoficjalnie dowiedziała się Informacyjna Agencja Radiowa, część świadków zdarzenia twierdzi, że to obcokrajowiec był agresywnie zaczepiany przez Polaków.
Teraz sprawdzana jest teza czy Gruzin stanął w obronie własnej.- W pewnym momencie mężczyźni wyszli z lokalu na zewnątrz. Tam doszło bójki i zadania cisów. W ich wyniku zmarł 23-letni mieszkaniec Podkarpacia zmarł, a jego o rok młodszy kolega trafił do szpitala w ciężkim stanie. Teraz jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo - wyjaśnia podinspektor Mariusz Ciarka z małopolskiej policji.
Zaraz po zajściu śledczy zabezpieczyli nagranie z monitoringu. Pomogło one ustalić sprawcę, który z miejsca bójki odjechał samochodem. Gruzin został zatrzymany wczoraj w Warszawie. Dziś został doprowadzony do zakopiańskiej prokuratury.
CZYTAJ TAKŻE: Zatrzymali nożownika z Bukowiny Tatrzańskiej? Zasztyletował jedną osobę>>>