Razem z nim zatrzymano dwóch biznesmenów, podejrzanych o wyłudzenie dotacji w wysokości 63 milionów złotych.
Reklama
Jan Bury, szef klubu parlamentarnego Polskiego Stronnictwa Ludowego, powiedział w radiowej Jedynce, że znał tę sprawę już wczoraj.
Przypomniał, że śledztwo dotyczące wyłudzenia dotacji toczy się od roku, a wymiar sprawiedliwości robi swoje. Bury jest przekonany, że Bogusław P. jest niewinny. Dodał, że od kilku lat nie jest pracownikiem jego biura poselskiego i zajmuje się biznesem. Zawiesił też członkostwo w PSL-u. Bogusław P. wyszedł na wolność za kaucją.
CZYTAJ TEŻ: Kolejna afera zegarkowa? CBA bierze Kamińskiego pod lupę>>>
Komentarze (11)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszeto sa nasi rzadzacy od 8 lat.
Spytaj którego kolwiek kryminalisty za co siedzi... odpowieź będzie tylko jedna "za niewinność".
Więźenia są pełne takich "niewinnych", z tą różnica że jedni nie maja tak wysoko postawionych kolesi i odsiadują wyroki inni dzielą się "dolą" z partyjną wierchuszką i mogą dalej robić co robili dotychczas.