Razem z nim zatrzymano dwóch biznesmenów, podejrzanych o wyłudzenie dotacji w wysokości 63 milionów złotych.
Jan Bury, szef klubu parlamentarnego Polskiego Stronnictwa Ludowego, powiedział w radiowej Jedynce, że znał tę sprawę już wczoraj.
Przypomniał, że śledztwo dotyczące wyłudzenia dotacji toczy się od roku, a wymiar sprawiedliwości robi swoje. Bury jest przekonany, że Bogusław P. jest niewinny. Dodał, że od kilku lat nie jest pracownikiem jego biura poselskiego i zajmuje się biznesem. Zawiesił też członkostwo w PSL-u. Bogusław P. wyszedł na wolność za kaucją.
CZYTAJ TEŻ: Kolejna afera zegarkowa? CBA bierze Kamińskiego pod lupę>>>