Rzecznik Praw Obywatelskich poinformował na swoich stronach, że 23 września wystąpił do Prokuratury Krajowej o wskazanie powodów, dla których podjęto decyzję o ekshumacji wszystkich ofiar katastrofy smoleńskiej. Rzecznik interweniował na wniosek Małgorzaty Rybickiej, wdowy po pośle PO Arkadiuszu Rybickim, która nie zgadza się na ekshumację męża. Rzecznik zwrócił się także o poinformowanie, czy osobom wykonującym prawa pokrzywdzonych doręczone zostały odpisy postanowienia o zarządzeniu ekshumacji oraz czy którakolwiek z nich odwołała się od tego postanowienia.
W odpowiedzi z 6 października - którą RPO w poniedziałek przekazał PAP - prokuratura oświadczyła, że ekshumacje są konieczne, by rzetelnie i profesjonalnie przeprowadzić sekcje. Według prokuratury dotychczasowa analiza rosyjskiej dokumentacji medycznej - nadesłanej w ramach międzynarodowej pomocy prawnej - wskazuje, że "sekcje zwłok zostały wykonane bez zachowania najwyższych standardów".
Stwierdzono między innymi błędne opisy obrażeń, zaniechanie niektórych czynności sekcyjnych, czy też sprzeczne opisy ciał lub narządów na kolejnych etapach badania. Prokuratorzy doszli do wniosku, iż tak liczne nieprawidłowości nie pozwalają na uznanie rosyjskiej dokumentacji za pełnowartościowy materiał dowodowy - głosi pismo sygnowane przez zastępcę prokuratora generalnego Marka Pasionka.
Prokuratura informuje w nim także, że "aktualnie kompletowany jest międzynarodowy zespół biegłych z zakresu medycyny sądowej, którego skład zagwarantuje zachowanie najwyższych standardów prowadzonych czynności" oraz że prokuratorzy osobiście będą wyjaśniać pokrzywdzonym motywy decyzji o ekshumowaniu ciał ich bliskich.
RPO przypomniał swoją interwencję ws. ekshumacji po tym, jak list otwarty w tej sprawie skierowała do prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry Małgorzata Rybicka. Wnosi w nim o cofnięcie decyzji o ekshumacji ciała jej męża.
4 kwietnia tego roku po sześciu latach śledztwo ws. katastrofy smoleńskiej przejęła od zlikwidowanej prokuratury wojskowej Prokuratura Krajowa. W czerwcu ogłosiła konieczność zbadania wszystkich niespopielonych ciał ofiar katastrofy. Wskazała wówczas, że badania sekcyjne będą miały znaczenie dla określenia przyczyny śmierci ofiar, a także przyczyn katastrofy.
Prezes PiS Jarosław Kaczyński poinformował w sobotę w wywiadzie dla "Onetu", że jedną z pierwszych, jeśli nie pierwszą, będzie ekshumacja ciała prezydenta Lecha Kaczyńskiego.
Prawo stanowi, że ekshumacja może odbywać się w okresie od połowy października do połowy kwietnia.
Jak wskazywał wcześniej nadzorujący zespół prowadzących śledztwa związane z katastrofą smoleńską prok. Pasionek, przepisy pozwalają na ekshumację zwłok bez zgody najbliższych.
Między czerwcem 2011 r. a listopadem 2012 r. prokuratura wojskowa przeprowadziła dziewięć ekshumacji ofiar katastrofy. W ich wyniku wykazano złożenie ciał sześciu ofiar w niewłaściwych grobach.
10 kwietnia 2010 r. w katastrofie samolotu Tu-154M pod Smoleńskiem zginęli wszyscy pasażerowie i członkowie załogi - 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński i jego małżonka. Polska delegacja udawała się na uroczystości z okazji 70. rocznicy zbrodni katyńskiej.