Młoda kobieta odprowadzała dzieci do przedszkola. Kiedy już wracała, na warszawskiej Woli spotkała młodego mężczyznę, który "użył wobec kobiety słów nieprzyzwoitych, w tym na tle religijnym".

Reklama

Jak podaje "Fakt" miał powiedzieć: "pier... muzułmanka! Do gazu! Spie... stąd!”

Kobieta chciała zrobić mężczyźnie zdjęcie telefonem. Wtedy, jak poinformowała reportera "Faktu" znajoma zaatakowanej, mężczyzna rzucił Czeczenkę w błoto i kopał leżącą.

Na pomoc kobiecie ruszył przechodzień, który również został zwyzywany przez agresywnego mężczyznę. - Powiadomieni o całym zajściu funkcjonariusze natychmiast podjęli czynności mające na celu ustalenie tożsamości napastnika i wyjaśnienie okoliczności zdarzenia - poinformowała tabloid podkom. Marta Sulowska z wolskiej policji. Na szczęście mężczyzna został szybko zatrzymany. Usłyszał zarzuty obrazy uczuć religijnych i znieważenia z powodu przynależności wyznaniowej za co grożą 3 lata więzienia.

Reklama