Pozostali oskarżeni zostali skazani na wysokie grzywny, ograniczenie wolności lub prace społeczne. Wszyscy muszą też zapłacić nawiązki na rzecz Miejsca Pamięci i Muzeum Auschwitz-Birkenau.
24 marca ubiegłego roku grupa kilkunastu osób rozebrała się do naga i próbowała skuć ze sobą kajdankami przed historyczną bramą główną byłego niemieckiego obozu. Na wieńczącym bramę napisie "Arbeit macht frei" zawiesili płachtę z napisem "Love love" (miłość). Brutalnie zabili też owcę. Jak tłumaczyli, miał to być protest antywojenny w formie artystycznej wypowiedzi.
Wyrok jest nieprawomocny.