W Rzymie uspokajają, że była to rutynowa kontrola, jaką przeprowadza się w zakonie co kilka lat. I - jak podkreśla centrala redemptorystów - nie ma żadnego związku z ostatnimi wydarzeniami wokół Radia Maryja i ojca Tadeusza Rydzyka.

O radiu zrobiło się w Watykanie szczególnie głośno, kiedy w marcu jego dyrektor, ojciec Tadeusz Rydzyk, obraził żonę prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Sprawa dotarła do przełożonego generalnego redemptorystów, ojca Josepha Tobina. To on wtedy zapowiedział wizytację, a teraz nawet przyjechał do Polski na zakończenie kontroli.

Reklama

Redemptoryści twierdzą, że działalność mediów wcale nie była głównym punktem zainteresowania hierarchów z Rzymu. Zadaniem dwóch wizytatorów było ponoć sprawdzenie warunków pracy i funkcjonowania redemptorystów oraz ich działalności w Polsce. Przyznają jednak, że siłą rzeczy jednym z jej aspektów są media kierowane przez ojca Rydzyka.

Wnioski i zalecenia na przyszłość będą przedstawione podczas spotkania Rady Generalnej zgromadzenia w Rzymie w połowie grudnia. Trafią do wiadomości polskich redemptorystów, ale nikt więcej ich nie pozna.