Jak podała wcześniej kom. Karina Kamińska, rzeczniczka pomorskiej policji, ciało zostanie przewieziono do badań sekcyjnych. Wówczas nie potwierdziła jednak, czy jest to poszukiwany od 18. dni, za zabójstwo 6-letniego syna, Grzegorz Borys. Podała jednak okoliczności odnalezienia zwłok.
- To teren bardzo trudny, grzęzawisko. Dziś o 10.30 saperzy 33. batalionu z Rozewia ujawnili zwłoki mężczyzny. Ciało zostanie zabezpieczone do badań sekcyjnych. Na miejscu pracują ekipy kryminalistyczne, prokurator wojskowy, żandarmeria - powiedziała Kamińska.
Poszukiwania w tym terenie trwały od piątku. Wszystkie informacje, które zebraliśmy wskazywały właśnie na to miejsce - dodał. Poinformowała również, że "teren, który był przeszukiwany, jest bardzo trudny". - Policjanci, żandarmeria wojskowa, saperzy, musieli rozcinać pływające wyspy. Pod jedną z takich właśnie wysp ujawnili ciało człowieka.
"To ciało Grzegorza Borysa"
Informację o ujawnieniu w zbiorniku Lepusz ciała mężczyzny potwierdziła Polskiej Agencji Prasowej także rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Gdańsku prok. Grażyna Wawryniuk. Prokuratura Okręgowa w Gdańsku potwierdza, że znalezione zwłoki to ciało poszukiwanego Grzegorza Borysa
44-letni Grzegorz Borys jest podejrzany o zabójstwo6-letniego syna. Do zbrodni doszło w piątek, 20 października w bloku przy ul. Górniczej w Gdyni Fikakowie.