Trzej bracia W. muszą stawić się w Areszcie Śledczym w Olsztynie 29 września - zadecydował olsztyński sąd. Obrońcy braci zapowiadają, że w sprawie linczu we Włodowie wniosą kasację do Sądu Najwyższego.
Bracia poprosili też prezydenta Kaczyńskiego o ułaskawienie. Jeden z nich - Tomasz - złożył wniosek za pośrednictwem sądu, pozostali dwaj - Mirosław i Krzysztof - wysłali wnioski bezpośrednio do Kancelarii Prezydenta.
Do linczu we Włodowie doszło 1 lipca 2005. Wtedy to siedmiu mieszkańców wsi śmiertelnie pobiło 60-letniego recydysistę Józefa C., który od lat był postrachem Włodowa. Mieszkańcy mieli dosyć bandyty, który chodził po wsi z maczetą i terroryzował ludzi. Policja nie reagowała na ich skargi, więc dokonali samosądu. Cała wieś uważała, że uczestnicy linczu to bohaterowie, a nie przestępcy.