Papież Franciszek zmarł w Poniedziałek Wielkanocny. Jak wynika z oficjalnych komunikatów Watykanu Jorge Mario Bergoglio, czyli papież Franciszek odszedł o godzinie 7.35 w swojej rezydencji w Watykańskim Domu Santa Marta. Miał 88 lat.
Papież Franciszek nie żyje. W Niedzielę Wielkanocną po raz ostatni spotkał się z wiernymi
W Niedzielę Wielkanocną po raz ostatni pokazał się wiernym na placu Świętego Piotra w Watykanie. Udzielił wszystkim zgromadzonym błogosławieństwa. Ojciec Święty pojawił się w południe na balkonie bazyliki Świętego Piotra. Jego ostatnie słowa brzmiały: "Drodzy bracia i siostry, dobrej Wielkanocy. Powierzam mistrzowi ceremonii lekturę orędzia".
Przypomnijmy, że od 14 lutego 2025 roku papież Franciszek był leczony w klinice Gemelli. Wykryto u niego obustronne zapalenie płuc. Po raz drugi trafił do szpitala w marcu 2023 roku. W Niedzielę Wielkanocną ze względu na stan zdrowia Franciszek nie wygłosił orędzia. Odczytał je mistrz papieskich ceremonii ksiądz Diego Ravelli.
Papież Franciszek apelował w nim m.in. o nadzieję, że pokój jest możliwy. Niech światło pokoju promieniuje na całą Ziemię Świętą i na cały świat - brzmiały jego słowa. Papież prosił również o sprawiedliwy i trwały pokój dla Ukrainy.
Papież Franciszek nie żyje. Tak pożegnał go Andrzej Duda
Wśród osób, które pożegnały papieża Franciszka jest Andrzej Duda, prezydent RP. W sieci zamieścił pożegnalny wpis.
"Do Domu Ojca odszedł dziś Papież Franciszek. W swojej posłudze duszpasterskiej kierował się pokorą i skromnością. Za papieską dewizę obrał słowa swojego zawołania biskupiego: „Miserando atque eligendo” („Spojrzał z miłosierdziem i wybrał”). Był wielkim apostołem Miłosierdzia, w którym upatrywał odpowiedzi na wyzwania współczesnego świata. Razem z Żoną łączymy się w modlitwie z wiernymi całego Kościoła Katolickiego. Świeć, Panie, nad Jego duszą!" - napisał prezydent.