Kossakowski został zawieszony po publikacji na portalu tvp.info tekstu "Kontrowersje wokół rezydentów. Narzekają na zarobki, jedzą kanapki z kawiorem". Fala krytyki przetoczyła się od lewa do prawa. Zarzut był jeden: to szczucie opinii publicznej na młodych lekarzy.
Jako powód zawieszenia podano złamanie standardów etyki dziennikarskiej. W konsekwencji sprawę miała zbadać działająca w TVP Komisja Etyki. Ale Kossakowski nie stawił się na wezwanie - ustaliła Wirtualna Polska. - Nie byłem na ostatnim posiedzeniu, ale chyba rzeczywiście tak było - mówi WP Krzysztof Ziemiec, członek komisji. Sam Kossakowski nie odbierał telefonu.
Kilka dni temu po komentarz na temat artykułu do Kossakowskiego dzwonił serwis Oko.press.
Rozmowa z Oko.press
Rozmowa według Oko.press przebiegła w taki sposób:
Portal tvp.info prześwietlił profile w social mediach niektórych strajkujących lekarzy. Wielu dziennikarzy, również prawicowych, uznało to za nagonkę. Po kilku dniach na tekst "Kontrowersje wokół rezydentów. Narzekają na zarobki, jedzą kanapki z kawiorem" zareagował Samuel Pereira, szef portalu tvp.info. Interweniował również zarząd TVP.
Pereira odniósł się do tekstu m.in. na Twitterze. Autor tekstu o rezydentach i kawiorze został zawieszony. Panią dr Katarzynę Pikulską, jako szef portalu @tvp_info przepraszam - napisał Pereira. Internauci wytknęli Pereirze, że nie podał nazwiska twórcy artykułu ( był nim Ziemowit Piast Kossakowski, na stronie tvp.info tekst podpisano inicjałami "zpk"). WIĘCEJ NA TEN TEMAT TUTAJ>>>
Tekst o lekarzach i kawiorze ostatecznie zniknął już ze strony tvp.info.
To nie pierwsza podobna sytuacja. W lipcu dwaj młodzi dziennikarze TVP Info - Lucjan Styczyński i Filip Ołtarzewski zostali zawieszeni po prowokacyjnych zachowaniach podczas demonstracji w obronie sądów. Okres pokuty długo nie trwał. Nowy szef portalu tvp.info - Samuel Pereira - uznał na początku września, że obaj dziennikarze są gotowi do pracy i zatrudnił ich u siebie.
Ziemowit Piast Kossakowski swego czasu zasłynął zadawaniem "niewygodnych pytań" Bronisławowi Komorowskiemu podczas jego wyborczego spaceru po warszawskim Powiślu, czy Adamowi Michnikowi podczas protestów pod Sejmem przeciwko ustawom o KRS i SN. Prowadzi videobloga PiastTV. Jak podaje Oko.press, określa siebie mianem "Czołowy homfob IV RP". Jest byłym kandydatem na radnego Ursynowa i działaczem PiS. Tego kandydata promował na plakatach wyborczych m.in. poseł Prawa i Sprawiedliwości, Jacek Sasin. Kossakowski został zatrudniony w TVP Info w 2016 .
Wirtualnemedia: Napisanie tekstu zleciły Kossakowskiemu osoby z kierownictwa
Według naszych nieoficjalnych ustaleń napisanie takiego tekstu o strajkujących lekarzach (ich wpisy ze zdjęciami z podróży zagranicznych krążyły wcześniej w social media) zleciły Kossakowskiemu osoby z kierownictwa TVP.info, więc od początku wiedziały one, że artykuł zostanie opublikowany - czytamy tym czasem na wirtulanemedia.pl.
Serwis cytuje m.in. opinie innych dziennikarzy, według których konsekwencje powinni ponieść przełożeni Ziemowita Kossakowskiego.
Ziemowit out. Ale wydawcy, szefowi portalu, autorowi skandalicznego materiału w "Wiadomościach", wydawcom, szefom TAI włos z głowy nie spadnie - napisał Kamil Dziubka z Onetu.
Niestety smutna historia przepraszania za ludzi, którym zleca się takie zadania a później gdy zrobi się smród - publicznie od nich odcina - dodał Marcin Makowski z "Do Rzeczy".