Sobota - Niedziela

Niemcy idą. CDU/CSU chce, aby wykup Polski przez "Europejczyków" był prawem człowieka. Strach! -- ale nie wolno o tym mówić, bo wyjdzie się na eurofoba. To milczę. I jak tak wszyscy będziemy milczeć, to może "Europejczycy" wcale nie przyjdą, tak jak nie przyszedł kryzys.
A w starym polskim grodzie Chorzowie aktorka grająca kiedyś pielęgniarkę w spocie PO wiwatuje na rzecz Prawa i Sprawiedliwości. Nareszcie wiemy, kogo Reagan..., Schwarzenegger..., bracia Kaczyńscy..., Cugier-Kotka...?

Reklama

Poniedziałek

O tych, co z Europy, niby nie wolno mówić, ale mądrej głowie dość dwie słowie: minister Klich wyprowadza Dowództwo Wojsk Lądowych -- no, dokąd? Do piastowskiego Wrocławia.

Reklama

Wtorek

Patrzę na Zachód. Jeszcze ich nie ma. Milczę. Kaczyński nie milczy i proszę, jak go glanują za straszenie Krzyżakami. Dziennikarskie śledztwo ustala ponad wszelką wątpliwość, że pani Cugier-Kotka ma długie nogi.

Polski wymiar sprawiedliwości pokazał natomiast, że ma długie ręce -- Lew znowu trafił za kratki. Tym razem siedzi na skutek zeznań "Konrada T." (Tygrysa?). Podobno firma, w której kupowano zwolnienia, nazywała się Centrum Rehabilitacji. Ciekawe, ile teraz weźmie za coraz trudniejszą rehabilitację?

Reklama

Środa

W tej sprawie, co to Wy wiecie, a ja nie powiem bez zmian. Wieści ze spotów: PO przekonuje, że trzeba głosować na PO, bo trzeba głosować na PO. Nudziarze, pokażcie nam swoje kociaki.

Czwartek

No to mamy taką Polskę, a nie inną: młodzi politycy robią sobie zdjęcia z gołą klatą, młode polityczki robią sobie zdjęcia ubrane w mundur. Kiedy Cugier-Kotka będzie się ubiegać o prezydenturę, zrobią jej zdjęcia w worku.

Piątek

Janusz Palikot, Palikot Janusz, pożyczka Palikota, miliony Palikota, wielkie pieniądze posła Palikota... Podobno pers Tuska pożyczał pieniądze sam sobie na procent i dużo na tym zarabiał. Gdyby nie kocie sprawki, to chyba nie dałoby się w Polsce o niczym rozmawiać. No, może dałoby się o pewnej sprawie, ale właśnie mówić o niej nie wolno.