Parafrazując słynne powiedzenie Marka Twaina: coraz częstsze pogłoski o śmierci Pax Americana są najprawdopodobniej przesadzone.

Nie chodzi o to, że nie ma się czym martwić. W obliczu intelektualnego upadku skłaniającej się ku izolacjonizmowi Partii Republikańskiej, politycznej niewydolności we wszystkich dziedzinach i perspektywy powrotu żądnego zemsty Donalda Trumpa na urząd prezydenta w przyszłym roku strach wkrada się w serca i umysły wielu analityków oraz przywódców demokratycznego Zachodu.

Reklama

Jednak koniec końców świat, a zwłaszcza potencjalni przeciwnicy globalnego ładu pod wodzą Stanów Zjednoczonych, nie doceniają zwykle militarnej ani demokratycznej siły Ameryki.

CZYTAJ WIĘCEJ W NOWOROCZNYM DGP>>>

Reklama