Zawiadomienie w tej sprawie złożył europoseł PiS Marek Migalski. Decyzja prokuratury jest prawomocna.

"Prokurator badający sprawę uznał, że nie podstaw do wszczęcia śledztwa, ponieważ premier podejmując decyzję o odwołaniu szefa CBA zwrócił się o opinie do przewidzianych ustawą organów, w tym do prezydenta" - poinformował rzecznik prokuratury okręgowej Mateusz Martyniuk.

Reklama

"W uzasadnieniu zwrócił także uwagę na to, że te opinie nie były dla premiera wiążące i to on ma kompetencje do tego, by powoływać lub odwoływać szefa CBA" - dodał.

Donald Tusk odwołał Kamińskiego w połowie października, zarzucając mu m.in. wykorzystanie CBA do celów politycznych.

Zgodnie z przepisami premier odwołuje szefa CBA po zasięgnięciu opinii prezydenta, Kolegium ds. Służb Specjalnych i sejmowej Komisji ds. Służb Specjalnych. Kolegium i sejmowa speckomisja zaopiniowały pozytywnie wniosek Tuska.

Natomiast prezydent Lech Kaczyński, przed odwołaniem szefa CBA, nie wydał pisemnej opinii; w mediach zapowiedział jednak, że będzie ona negatywna.