"Dzisiejszy terroryzm to już nie są jakieś nieskoordynowane grupki. Doskonale wiedzą, że zbliżają się u nas wybory parlamentarne" - uważa generał Koziej. "Sądzę, że ten zamach miał miejsce także dlatego, że w ogóle wokół obecności w Iraku jest coraz więcej wątpliwości" - dodaje.

Reklama

Ekspert od wojskowości przypomina sytuację w Hiszpanii. Zamach w Madrycie - przeprowadzony w okresie kampanii wyborczej - zupełnie zmienił wyniki głosowania. Utworzony po wyborach rząd Zapatero wkrótce wycofał wojska z Iraku.

Pamięta o tym też premier. Jarosław Kaczyński mówił dziś: "Najgorsza sytuacja jest wtedy, gdy terroryści wpływają na bieg wydarzeń w demokratycznym kraju". Ale zapowiedział, że to wydarzenie nie spowoduje wycofania polskich wojsk z Iraku. "To byłby poważny błąd" - przekonuje.

Wycofania z Iraku chcą LPR i Samoobrona. Bronisław Komorowski z PO mówił dziś, że jego partia jest za wypełnieniem dotychczasowych zobowiązań, ale z zastanowieniem nad podejmowaniem nowych.

Reklama